Opinie

 

Obecność na spotkaniu autora, Lamy Ole Nydahla, nauczyciela
buddyjskiego i filozofa, psychologa Wojciecha Eichelbergera oraz
profesora medycyny konwencjonalnej Cezarego Szczylika pozwoliła
pokazać jak spojrzenia na śmierć z perspektywy tych różnych dziedzin
wzajemnie się uzupełniają. Dodatkowo prowadząca dyskusję dziennikarka
Marzena Rogalska osadziła wszystkie wątki dyskutantów w codziennym
życiu poprzez osobiste i intymne potraktowanie tematu. Dzięki temu
słuchacze chętnie włączyli się do dyskusji, zadając nurtujące ich
pytania. Na zakończenie można było otrzymać dedykację i autograf
autora.


Poniżej przedstawiamy zdjęcia z panelu oraz wybrane wypowiedzi jego uczestników.


  • Autor podpisuje książki.

    Autor podpisuje książki.

  • Autor podpisuje książki.

    Autor podpisuje książki.

  • Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, profesor Cezary Szczylik, dziennikarka Marzena Rogalska.

    Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, profesor Cezary Szczylik, dziennikarka Marzena Rogalska.

  • Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, dziennikarka Marzena Rogalska.

    Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, dziennikarka Marzena Rogalska.

  • Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, profesor Cezary Szczylik, dziennikarka Marzena Rogalska

    Od lewej: tłumacz Wojtek Tracewski, autor Lama Ole Nydahl, psycholog Wojciech Eichelberger, profesor Cezary Szczylik, dziennikarka Marzena Rogalska

  • Autor książki Lama Ole Nydahl.

    Autor książki Lama Ole Nydahl.

  • Psycholog Wojciech Eichelberger.

    Psycholog Wojciech Eichelberger.


Profesor Cezary Szczylik:

 

"Książka, która była dla mnie, nie buddysty, trudna do czytania,
wzbudziła mój szacunek i podziw, gdyż uważam, że w Polsce warto
rozmawiać o śmierci właśnie w ten sposób."

 

Psycholog Wojciech Eichelberger:

 

"Śmierć się kiepsko sprzedaje. Jest czymś o czym staramy się wszyscy
zapomnieć, bo gdybyśmy na co dzień o tym pamiętali zapewne byli byśmy
kiepskimi konsumentami. Część naszej energii podążyłaby w inną stronę
niż do galerii handlowej. Odświeżyłem sobie to dzięki lekturze tej
książki, jak niechętnie pamiętamy o tym, że śmierć to właściwie oprócz
porodu najważniejsze doświadczenie  w naszym życiu. Losy świat zależą
w najwyższym stopniu od dwóch sytuacji, porodu i śmierci. W tej
książce znalazłem tego dobitne potwierdzenie, które mnie na nowo
głęboko poruszyło."

 

Dziennikarka Marzena Rogalska:

 

"Mnie też ujęła ta książka, poruszyło mnie to, że Lama pisze by uczyć
się akceptować przemijanie w porach roku, w rozstaniach czy
pożegnaniach. Daje nam to możliwość przygotowywania się do śmierci
każdego dnia i to właśnie jest piękne."